niedziela, 10 listopada 2013

Krótka suknia ślubna.




Mój ślub jeszcze przede mną i bardzo bardzo powoli zaczynam się zastanawiać nad wyborem sukni ślubnej. Jako mała dziewczynka jak większość z nas marzyłam o kreacji rodem z Kopciuszka, teraz moje oczekiwania zupełnie się różnią. Nasz ślub raczej będzie skromny, więc suknia typu beza i strojny welon na pewno by nie pasowały, a ja nie czułabym się w takim stroju dobrze. Bardzo podobają mi się krótkie suknie ślubne, lecz nie wykluczam innych fasonów. Jeśli zdecyduję się na długą suknie będzie to prosty krój i jak najmniejsza liczba ozdobników, natomiast gdy wybór padnie na suknie krótką bądź asymetryczną mogłabym nieco zaszaleć z fasonem uważając jednak, by całość nie prezentowała się wyzywająco.
Dzisiaj przedstawiam krótkie suknie, a w kolejnych wpisach pojawią się inne modele.
Podoba Wam się długość przed kolano, a może stawiacie na klasykę? Chętnie poznam Wasze opinie i poczytam o sukniach, które założyłyście w tym pięknym dniu :) 



















17 komentarzy:

  1. Hmm moim zdaniem niektóre z tych sukienek są na prawdę piękne..ale zawsze myśląc o sukni ślubnej przychodzi mi na myśl długa sukienka :) Nie podobają mi się jakieś przesadnie ozdobione, tylko bardziej proste z dodatki koronki - i chyba przy tym zostanę, a do ślubu to jeszcze poczekam pare lat :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jeszcze do niedawna miałam takie skojarzenie, a teraz sama nie wiem dlaczego jak tylko myślę o swoim ślubie mam przed oczami krótką suknie choć to jeszcze nie jest przesądzone, ale myślę że taki fason w połączeniu z kolorowymi dodatkami pasowałby do mojej osobowości.

      Usuń
  2. tez mysle o krotkiej, ale na cywilny, z racji ze musze rozbic koscielny i cywilny slub :) dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym robiła oddzielnie ślub kościelny i cywilny również zdecydowałabym się na takie rozwiązanie, ale u nas będzie konkordat.

      Usuń
  3. Są urocze i bardzo dziewczęce. Idealne dla posiadaczek zgrabnych długich nóg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mam nóg do nieba, ale myślę, że szpilki uratują sprawę ;)

      Usuń
  4. Ja postawiłam na długą, prostą suknię: http://cannawrites.blogspot.com/2013/09/suknia-slubna_22.html#comment-form, z tym wyjątkiem, że tylko wykończenia będą z koronki, a całość z muślinu.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klasyka zawsze się sprawdza. Ładna, nieprzekombinowana suknia.

      Usuń
  5. Dla mnie długa ma magie, ale to nie zmienia faktu ze te co przedstawiłaś są śliczne !

    OdpowiedzUsuń
  6. Na krótką suknię bym się zdecydowała gdybym też brała sam cywilny. Jednak do kościoła szukam czegoś długiego, a zarazem prostego. Uwielbiam klasykę ale chcę aby było nietuzinkowo - zdecydowałam się na suknię z muślinu. Do tego będą zielone buty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również chcę mieć kolorowe buty. Będzie wpis o długich sukniach. Te z muślinu są rzeczywiście piękne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Te krótkie są dla mnie za krótkie, ale trafiłam na ideał - Justin alexander 8465 :) Do kolorowych butów jest idealna :)
    Pozdrawiam,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się źle czuję w takiej długości, ale suknia jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne te suknie ale ja jednak chcialabym miec klasyczna dlugą ale skromna, prosta moze koronkowa albo gladka z trenem:-).

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie się najbardziej podobają te gładkie ewentualnie z koronkową wstawką.

    OdpowiedzUsuń
  12. również się zastanawiam nad długościa sukni ślubnej. mnie się podobają krótkie (takie do kolana) i te do łydki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie też podobają się obie długości, ale w tej drugiej czuję się jakoś bezkształtnie.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny. Bardzo mi miło, że dzielicie się ze mną swoimi spostrzeżeniami. Każdy komentarz sprawia mi ogromną radość :)